Organizator dzisiejszej demonstracji białoruskich kupców Aleś Makajeu zapowiadał, że jego protest będzie wydarzeniem. Tymczasem w centrum białoruskiej stolicy zebrało się… około 30 dziennikarzy oraz kilkunastu milicjantów, którzy i tak do niczego nie byli potrzebni, bo na spotkanie przybyło zaledwie pięciu handlowców. A organizator protestu – lider stołecznej Rady Koordynacyjnej Przedsiębiorców Aleś Makajeu spóźnił się prawie o godzinę. Pytany o tłumy protestujących odparł, że „najwyraźniej jeszcze nie dojrzeli“. Demonstracja się zakończyła, zanim zdążyła się zacząć. Dziennikarze i milicjanci się rozeszli. Na pustym placu pozostały tylko kamery milicji i telewizji państwowej. Подробнее >>>