Главная

  Новости

  Основной сайт

  Интервью

  Авторские Статьи

  Пресса о нас

  Фотогалерея

  Вопрос-Ответ

  Автобиография

  Полезные Ссылки

  Контакты

  Политзаключенные

  English version

  Законодательство

  Новости сайта

  Архив

  English version

  by eng pl lv


- Таможенный кодекс таможенного союза

- Каталог предприятий и организаций СНГ

- Тюрьмы Беларуси

- Деловая Украина





Рассылка


Content.Mail.Ru

Rambler's Top100

02.10.2007

Bazary przeciwko Łukaszence

Ponad 30 tysięcy handlarzy wzięło udział w jednodniowym proteście przeciwko niebywałemu zarządzeniu prezydenta Łukaszenki. W strajku, jak podają organizatorzy, uczestniczyły bazary w 32 miastach Białorusi. W niektórych - jak na przykład w Baranowiczach czy Borysowie - stanęły wszystkie bazary. Protestujący domagają się cofnięcia rozporządzenia Aleksandra Łukaszenki o tym, że prywatni przedsiębiorcy będą mogli zatrudniać nie więcej niż trzy osoby, które na dodatek mają być spokrewnione z pracodawcą. - A jak się komu to nie podoba, to - jak oświadczył zastępca ministra gospodarki Andrej Tur - niech zakłada sobie firmę.

Prywatni przedsiębiorcy to na Białorusi w większości kupcy zarabiający handlem na bazarach. W wypadku założenia firmy drobny handlarz musi płacić podatki na zasadach podobnych do tych, które obejmują duże przedsiębiorstwa. Zachowanie dotychczasowego stanu rzeczy gwarantuje handlarzom niższe podatki oraz uproszczoną księgowość. Nic dziwnego, że pomysł zmuszania kupców do zakładania firm jest powszechnie bojkotowany.

Z danych oficjalnych wynika, że z ponad 200 tys. białoruskich przedsiębiorców na razie tylko 169 osób zdecydowało się na zarejestrowanie firmy.

- Ludzie są wściekli. Nowe rozporządzenia zagrażają istnieniu prywatnych kupców. Ten strajk to dopiero początek - mówi “Gazecie” Walery Lewoniewski, przywódca grodzieńskich przedsiębiorców.

W Mińsku do kupców, którzy licznie się zgromadzili przy jednym z bazarów, przybyli przedstawiciele władz miejskich. Ale nie przekonali ludzi do rozpoczęcia pracy. Zaprosili więc liderów strajku na pertraktacje do administracji prezydenta - według agencji Biełapan pierwsza runda negocjacji ma się dziś rozpocząć.

Rozporządzenie Łukaszenki uprawomocni się 1 stycznia 2008 roku. Od tego dnia handlarze będą mieli do wyboru - albo zamknąć interes, albo walczyć o zmianę niekorzystnych przepisów. Przywódcy kupców są przekonani, że jak władza nie ustąpi, Białoruś czeka fala wielkich protestów. - W ciągu ostatnich lat przedsiębiorcy kilka razy pokazali, że potrafią zmusić władze do ustępstwa - mówi politolog Walery Karbalewicz. Jego zdaniem władze bardzo uważnie śledzą nastroje społeczne, bo z powodu pogorszenia się sytuacji gospodarki obawiają się nawet najmniejszego wybuchu niezadowolenia.

Potwierdza to duża aktywność służb specjalnych - od kilku dni próbują zastraszyć przywódców przedsiębiorców i skłonić ich do rezygnacji z protestów.

- Ludzi zatrzymywano, straszono. Grożono, że w wypadku strajku stracą miejsce handlowe - opowiada Wiktor Gorbaczou, jeden z liderów strajkujących.

Ostatnie masowe protesty przedsiębiorców miały miejsce wiosną 2005 roku, gdy według różnych danych w ulicznych protestach wzięło do 20 tys. ludzi. Pod wpływem tych protestów władze częściowo ustąpiły.

- Jeżeli teraz nie będzie ustępstw, od 1 stycznia rozpoczniemy bezterminowy strajk i nie będziemy płacić podatków - oświadczył Gorbaczou.

Źródło: Gazeta Wyborcza

http://wyborcza.pl/1,86672,4541174.html
Andrzej Poczobut, Grodno

Ключевые слова: ,








При полном или частичном использовании материалов сайта ссылка на smi.levonevsky.org обязательна

© 2006 -2015 г. www.levonevsky.org

TopList


ЗОНА - специальный проект. Белорусская тюрьма. Уголовное дело по оскорблению Президента Республики Беларусь.

"Предприниматель" - электронная версия бюллетеня ИП Беларуси


"Под прицелом власти" - Документальный фильм (видео)

Авто новости





NewsBY.org - Новости Беларуси. News of Belarus

UK Laws - Legal Portal

Белорусский Правовой Портал